Przede wszystkim akcja swimbaita decyduje o tym, czy drapieżnik zaatakuje, czy nie. Jeśli praca przynęty odpowiada ruchom prawdziwej ofiary, mamy całkiem duże szanse na sukces. Plowman Shad właśnie taką szansę stwarza. Porusza się równie atrakcyjnie podczas powolnego, jak i szybkiego prowadzenia. Porusza się silnie kolebiącymi ruchami wytwarzając silne fale swoim ogonem, co budzi zainteresowanie także akurat nieaktywnych drapieżców. Jeśli w
pudełku mamy do wyboru przynajmniej kilka wersji kolorystycznych, nasz sukces staje się zwykłą formalnością.
Plowman Shad jest uzbrojony w dwie kotwice na stalowym przyponie na każdym boku. Dwa oczka montażowe pozwalają regulować głębokość prowadzenia: przynęta zaczepiona za uszko w pyszczku schodzi bardziej płytko, jeżeli zaczepimy ją za uszko znajdujące się na głowie, wabik zejdzie głębiej. Plowman Shad pakowany jest w pojedynczych blistrach, w formie uzbrojonej, gotowej do połowu.
Mniejszy (17 cm) rozmiar przynęty nadaje się zarówno do castingu, jak i trollingu słodkowodnego (szczupak, sum). Większe wabiki (23 cm) świetnie sprawdzą się zarówno do jiggowania na niezbyt głębokich łowiskach w Norwegii, jak i morskiego trollingu. Warto je przetestować na sumach i okazowych szczupakach.
Cena dotyczy jednej uzbrojonej i gotowej do wędkowania przynęty.
|